To była sobota 19 sierpnia 2017 roku, wymarzona pogoda na relaks, tym razem relaks dożynkowy. W tym roku dożynki gminne organizowane na terenie wsi Leśniów Mały. I jak co roku nasze koło czynnie uczestniczy w obchodach tego święta, bo przecież na terenie gminy Czerwieńsk jest jeden z naszych obwodów. Nie tylko Koło Łowieckie Bór ma obwód łowiecki na terenie tej gminy, dlatego też współpracujemy z Kołem Łowieckim Jeleń Czerwieńsk z którym mamy wspólne stoisko podczas tego święta.
Dzik upieczony czeka na konsumpcje, wyśmienite wyroby pachną i zachęcają swoim wyglądem, a i ekspozycja zachęca do odwiedzenia naszego namiotu. Mamy też miejsce edukacyjne dla najmłodszych z ciekawymi nagrodami. Uwaga zaczynamy, są pierwsi chętni na dzika, kolejka ustawia się momentalnie. Delegacje gmin partnerskich z Niemiec kosztują naszej dziczyzny, chwalą że smaczne. Pochwalić rzeźników też trzeba 🙂 Wyroby schodzą jak przysłowiowe ciepłe bułeczki, ale co się dziwić jak to wszystko jest pyszne i zdrowe, bo przecież to natura. Do stoiska edukacyjnego rodzice przyprowadzają kolejne dzieci, które razem z naszą stażystką Anitą rysują, bawią się i czas im świetnie płynie podczas gdy rodzice stoją w ogonku za pysznościami z naszego namiotu. Czas leci bardzo szybko, pogoda dopisuje, blacha po dziku pusta, wędliny też pomału się kończą, ale nie ma co się dziwić bo przecież wszystko co dobre szybko się kończy. Kolejne dożynki za rok i pewnie też będziemy, bo przecież warto dobrze współpracować z rolnikami, gminą, ludźmi z którymi mijamy się w łowisku.