Z 19 na 20 czerwca 2020 r. odbyło się polowanie indywidualne zorganizowane, na obwodzie 184 i 185 gdzie. Zorganizował i ugościł nas wszystkich nasz podłowczy Kamil, za co serdecznie dziękujemy. Polowanie rozpoczęło się zbiórką o godz. 17:00 przybyło blisko 40 myśliwych. Po wylosowaniu miejsc i krótkiej odprawie udaliśmy się w łowisko. Św. Hubert w Knieji przygotował każdemu niezapomniane widoki dzikiej zwierzyny w doskonałej scenerii. O godzinie 22:00 zjechaliśmy się na domek w Chocimku by skosztować jak zwykle pysznej zupy ( tym razem flaczki), a zawdzięczamy to niezawodnej kuchni polowej pod nadzorem szefów kuchni: kol. Jackowi i kol. Darkowi, dziękujemy koledzy. Tym miłym akcentem rozpoczęła się biesiada, czyli rozmowy o tym jakiego to wielkiego dzika widzieliśmy czy jaki to jeleń nas podszedł pod wysiadką… wszystko to przy cieście żon naszych kolegów Kamila, Wojtka, Tomka i Pawła, również dziękujemy.
W nie spodziewanym momencie około 1:30 na sale wjechał pieczony dzik wypełniony kaszą, tą niespodziankę przygotował dla nas kol. Mariusz a podał jak zwykle na wysokim poziomie kol. Leszek, Darz Bór koledzy.
O brzasku przyszedł czas na kolejne wyjście w łowisko, tym razem w trudnych warunkach, bo deszcz nie chciał odpuścić. Wytrwałym św. Hubert również podarzył zwierzyną i tak zjechaliśmy się na 8:00 na pokocie, na którym to kol. Arek, prezes naszego koła podsumował bezpieczne polowanie i wręczył nagrody zwycięzcą w swoich kategoriach.
Złoty Rogacz miejsce I – kol. Jan Kaczorek
Złoty Rogacz miejsce II – kol. Andrzej Kudła
Złota Oręż – kol. Paweł Ławrynowicz
Złota kita – kol. Mariusz Mikołaczak
Gratulujemy.
Wszyscy szczeliwie rozjechaliśmy się do domów.
Darz Bór !
red. kol. Paweł Ławrynowicz
Prawie go miałem… 
Niezawodny Leszek i w tle Mariusz organizator pieczonego dzika. 
Nagrodzeni. Darz Bór. 
Rozmowy przy ognisku 
kol. Piotrek w prowadził w kole nowe standardy 🙂 
Knieja 
Masterchef Jacek z pomocnikami 
